Moje dziecko uwielbia kotleciki mielone, niestety mniej przepada za szpinakiem. Dobrym pomysłem na przemycenie tego produktu tak bogatego w żelazo jest właśnie dodanie go do kotletów. Mięsne kuleczki przygotowuję wg. przepisu który robię od lat i 80% ludzi taki zna :) dodaję tylko dodatkowo ugotowany szpinak i troszkę więcej bułki tartej by uzyskać gęściejszą konsystencję.
SMACZNEGO :)
Pozdrawiam
1989zaczarowana1989
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz